Listopad oraz długie jesienne wieczory okazały się idealne na zasiadanie z książką. Wieczór bez książki to wieczór stracony! Tak więc w tym miesiącu udało mi się przeczytać 7 pozycji, mianowicie:
1.Dynastia Tudorów. Bądź wola twoja - Elizabeth Massie,
Michael Hirst
2.Alchemia miłości - Eve Edwards
3.Porzuceni - Tomasz Graczykowski
4.Słynne porwania - Przemysław Słowiński
5.Alibi na szczęście - Anna Ficner-Ogonowska
6.Piąta fala - Rick Yancey
7.Złodziej pioruna - Rick Riordan
Część recenzji już się ukazało, a część jeszcze przede mną. Najmilej wspominam "Piątą falę" oraz "Alibi na szczęście". Najbardziej interesującą oraz szokującą książką okazały się "Słynne porwania".
Statystyki na listopad:
przeczytano: 2796 stron
na dzień: 93 strony
Jak Wam minął listopad? Mam nadzieję, że jesteście z niego zadowoleni i oczywiście każdemu życzę jak najlepszego grudnia :)
Gratuluję, świetny wynik! :) Największą ochotę mam na alibi na szczęście :)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwa siódemka:) Ja większość listopada przebimbałam, nawet nie wiem na co i książki skończyłam dwie :D
OdpowiedzUsuńGratuluję wyników :) Mmm.. Złodziej pioruna :D
OdpowiedzUsuńStatystyki czytelnicze bardzo dobre i oby tak dalej!
OdpowiedzUsuńGratuluję wyników. :-)
OdpowiedzUsuńJa jestem zadowolona. A Tobie gratuluję.
OdpowiedzUsuńNaprawdę świetne wyniki :)
OdpowiedzUsuń"Alibi na szczęście" podobno jest mega :) Chciałabym kiedyś przeczytać. Gratuluję wyników!
OdpowiedzUsuńU mnie listopad, niestety słabiej, ale to nic. Nie martwię się :D Gratuluję Ci Twoich wyników i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa mam tyle ksiązek rozpoczete, tyle chce przeczytac a nie moge skonczyc :<<
OdpowiedzUsuńDobry wynik! :) Grudzień sprzyja czytaniu, więc będzie pewnie jeszcze lepiej :)
OdpowiedzUsuń