środa, 26 czerwca 2013

Klątwa tygrysa - Collen Houck







Tytuł: Klątwa tygrysa
Autor: Collen Houck
Wydawnictwo: Otwarte
Rok wydania: 2012
Liczba stron: 360
Moja ocena: 9,5/10



„Zakochanie się w nim byłoby jak skok do wody z wysokiego klifu: mogłoby się okazać albo najbardziej emocjonującym, co mi się kiedykolwiek przytrafiło, albo najgłupszym błędem jaki w życiu popełniłam. Sprawiłoby, że miałabym po co żyć, albo roztrzaskałoby mnie o skały i połamało na zawsze.”

    Ktoś z was szuka pracy na wakacje ? Jeśli skończycie dzięki temu jak główna bohaterka „Klątwy tygrysa” to z pewnością będą to najlepsze wakacje w waszym życiu, a z pewnością najbardziej oryginalne. Natomiast jeśli uważacie, że najpiękniejsze i najbardziej wyjątkowe wakacje macie już za sobą, to zapewniam was że na pewno nie przebije to historii Kelsey.

       Praca w cyrku to z pewnością ciekawe zajęcie na lato, a właśnie takie otrzymała nasza bohaterka. Sprzedaż biletów, pomoc przy zwierzętach, zupełnie zwyczajnie sprawy. Jednak w całym tym zamieszaniu jest coś niezwykłego, mianowicie TYGRYS. Każdy tak duży zwierzak wzbudza w nas podziw, te wielkie koty to stworzenia do których cała dżungla czuje szacunek. Kelsey jest osobą niesamowicie wrażliwą i bardzo zafascynował ją ten król puszczy. Pisała przy nim pamiętnik, rysowała go, czytała mu wiersze.. Pewnego razu zdecydowała się nawet go pogłaskać. W ten oto sposób między dwoma istotami zaczęła budować się cienka nić zwana zaufaniem. Może można nazwać to nawet przyjaźnią ? A kto chciałby dla przyjaciela życia w klatce? Nikt. I właśnie takie życzenie miała nasza droga Kelsey. Jak wielką siłę mają marzenia ? I dlaczego ten tygrys jest tak łagodny i inteligentny? Oraz jaki ma to związek z jego niewyjaśnioną przeszłością? Wszystkiego dowiecie się czytając.

„O tym, co jest prawdziwe, a co nie, każdy musi zdecydować we własnym sercu i serce każdemu podpowie.”

      Szukacie książki idealnej, która w piękny sposób łączy różne gatunki ? Spróbujcie tego, bo naprawdę utwór jest wręcz perfekcyjny. Tajemnice ? Na każdym kroku. Niebezpieczeństwo? Z pewnością. Emocje? Ogromne. I pewnie najważniejsze dla wielu czytelniczek – miłość. Nie zawiodę was, ona również tu występuje. Oczywiście ponadczasowa i niepowtarzalna.

      Być może ktoś z was już dowiedział się, że książka ta została zainspirowana sagą „Zmierzch”. Proszę was jednak, abyście się tym nie sugerowali, bo ta historia nie ma z tym nic wspólnego. Najlepiej w ogóle nie myślcie o tym fakcie i zabierzcie się za czytanie 

„Czy tygrysy powinny jeść takie rzeczy? Pewnie przydałoby ci się więcej białka,a jedyne jego źródło w pobliżu to ja,ale nawet o tym nie myśl.Zapewniam cię, że o k r o p n i e smakuję.”

         Tę książkę dostałam w prezencie, ale przeczytałam ją również dlatego, że ostatnio dużo szumu było wokół premiery jej czwartej części. Wszyscy ją polecali, wokół same dobre opinie, a oczy tego pięknego tygrysa na okładce aż błagały aby ją otworzyć i pochłonąć jednym tchem. I tak się właśnie stało. Ta historia zdecydowanie mnie urzekła. Najbardziej podobało mi się to, że ta książki taka.. inna? Przede wszystkim miejsce akcji. Indie. Nigdy nie czytałam utworu którego akcja działaby się w tym kraju. Egzotyczne miejsca, kultura a nawet język!, który owszem, również występuję w tej książce, sprawiły, że czułam się jakbym tam była osobiście. Oprócz tego fantastyczną rzeczą pojawiającą się w książce jest ukazanie wierzeń, mitologii Indii. Można się tu dowiedzieć wiele bardzo ciekawych rzeczy. Razem z głównym wątkiem świetnie to współgrało.

      Nie będę wspominała o minusach, bo owszem są, ale ta książka za bardzo mi się spodobała aby tu o nich wspominać. W porównaniu do całego utworu są one naprawdę nic nie znaczące. Osobiście nie mogę się doczekać kolejnej części, ponieważ ta skończyła się w taki sposób… Nic wam nie zdradzę, ale uwierzcie ta historia tak was wciągnie, że nie poprzestaniecie dopóki nie przebędziecie z bohaterami wszystkich przygód.

    Jeśli chodzi o same postacie to może nie są one wybitnie oryginalne. Zagubiona nastolatka plus bogaty i niesamowicie przystojny mężczyzna. Spotykamy się z tym tak często, że nie można już o tym czytać. Mimo to, w tym utworze nie przeszkadzało mi to tak bardzo. Bohaterowie spodobali mi się, łatwo można się z nimi utożsamić.

     „Klątwa tygrysa” to utwór w którym znalazłam wszystko czego potrzebuję w książce. Przygoda, tajemnica, przyjaźń i miłość. Z pewnością od tej pory znajduje się ona na liście moich ulubionych. Zbliża się lato, więc serdecznie polecam wszystkim, bo to naprawdę idealna opcja na leżakowanie w ogródku czy plaży. Zapomnicie o  rzeczywistości. Zostaniecie wy, Kelsey i tygrys o hipnotyzującym spojrzeniu ..


„Jak potoczą się nasze losy? Nie było sposobu, by to przewidzieć, i uświadomiłam sobie, jak bardzo kruchą i delikatną rzeczą jest ludzkie serce. Nic dziwnego, że trzymałam je zamknięte na klucz.”







sobota, 15 czerwca 2013

Pretty Little Liars. Doskonałe.











Autor: Sara Shepard
Tytuł: Pretty Little Liars. Doskonałe.
Wydawnictwo: Otwarte
Rok wydania: 2012
Liczba stron: 304
Moja ocena : 8,5/10


\
„Cieszę się, że ta suka nie żyje”

     O tak, są osoby, które bardzo cieszą się ze śmierci Alison. Jednak czy to wystarcza, aby mieć pewność kto ją zamordował ? I czego tak właściwie chce A , szantażysta Arii, Emily, Spencer i Hanny ? Po co Toby i Jenny powrócili ? To może oznaczać tylko kłopoty. W końcu Toby ma pewien związek z Alison i jedna z dziewczyn doskonale o tym wie. Być może właśnie przyszedł czas na zemstę? Aby pozbyć się problemów dziewczyny muszą się zgrać jednak nie jest to łatwe. Czy stara przyjaźń może się odnowić po takiej rozłące i czy wstydliwe tajemnice przyjaciółek pozwolą na to ?


     „Bez skazy” to kontynuacja cyklu Pretty Little Liars. Wiemy już, że A, która wysyła dziewczynom tajemnicze smsy, w których wie o rzeczach, które znała tylko Ali , to nie Alison, która nigdy już nie powróci. Jej ciało znaleziono po trzech latach zakopane przy jej dawnym domu. Przyjaciółki myślą, że po pogrzebie Ali dziwne smsy i maila skończyły się. A jednak nie.
„Wciąż tu jestem, suki. I wiem o wszystkim.”

     Ta książka pochłonęła mnie bez końca. Nie mogłam przestać puki jej nie skończyłam. Ciągle nowe tajemnice, nowe zagadki, nowe prawdy i kłamstwa. Razem z Arią, Emily, Spencer i Hanną starałam się ze wszystkich sił odkryć kim jest tajemnicza A i dlaczego próbuje zniszczyć im życie. Cały czas towarzyszyły mi ogromne emocje. Głównym bohaterkom i mi wraz z nimi, waliło się całe życie, a wszystko przez jedną osóbkę, która najwyraźniej postanowiła się za coś zemścić.

     W tej części ujawniono nam wiele sekretów, choć naturalnie nie wszystkie. To najbardziej mi się podoba, ponieważ wiem, że już za chwilę sięgnę po kolejną część i odkryję kolejne sekrety. Przyjaciółki coraz bardziej giną w swoich łgarstwach, ale kochana A nie pozwoli, aby słodkie kłamstewka trwały zbyt długo. Jak wy czułybyście się, gdyby nieznana wam osoba wiedziała o was dosłownie wszystko i bawiła się z wami w kotka i myszkę ? Ja nie chcę nawet o tym myśleć! Wyobraźcie sobie jeszcze gorszą sytuację – ta osoba niszczy wasze życie, doprowadza do tego, że tracicie wszystko co jest dla was ważne. A wy nadal nie wiecie kim ona jest. Czy tak w ogóle da się żyć ? Jak tylko przeczytacie dowiecie się jak to jest i czy można to przetrwać.

     Ta część, jak i poprzednia, jest napisana bardzo prostym , lekkim językiem, co sprawia, że czytamy ją w mgnieniu oka. Najbardziej polecam młodzieży, choć myślę, że starszym też się spodoba. Lektura ta niesamowicie wciąga, pomaga się odstresować i będzie to pewnie odzwierciedlenie wielu przyjaźni w waszych szkołach.


„Ale w nagrodę za waszą cierpliwość coś wam powiem: choć podpisuję się jednym „A”, mam ich w imieniu więcej. Całusy!


A”






piątek, 7 czerwca 2013

Pamiętnik- Nicholas Sparks





Autor: Nicholas Sparks
Tytuł: Pamiętnik
Wydawnictwo: Albatros
Rok wydania: 2007
Liczba stron: 206
Moja ocena: 10/10




„Kiedy człowiek pierwszy raz się zakochuje jego życie nieodwracalnie się zmienia i choćby nie wiedzieć jak się próbowało, to uczucie nigdy nie zniknie(...). I cokolwiek byś zrobił, zostanie z tobą. Na zawsze.”

Mówią, że pierwsza miłość jest najpiękniejszą, najtrwalszą, a zarazem najtrudniejszą. Twierdzi się, że prawdziwe uczucie nigdy nie przemija. Czy występuje jednak taka miłość, która jest w stanie przypomnieć o swoim istnieniu osobie, która zupełnie o niej zapomniała ?

         Nastoletnia i bogata Allie Nelson wyjeżdża na wakacje do New Bern. Tam poznaje Noaha i przeżywa swoją pierwszą miłość. Niestety jej rodzice nie są zachwyceni ukochanym córki. Sądzą, że to nic nie znaczące uczucie i skończy się wraz z letnim okresem. Zupełnie inaczej odczuwają to młodzi. Potajemnie się spotykają i każdego dnia cieszą się ze wspólnie spędzonego czasu. Nic nie trwa jednak wiecznie, wakacje kończą się, a zakochani zostają rozdzieleni. Okrutny los sprawia, że bohaterowie tracą ze sobą wszelki kontakt. Ma on jednak też swoje kaprysy i łączy kochanków po czternastu latach rozłąki. Wtedy jednak wszystko jest bardziej skomplikowane, a ich miłość nadal jest zakazana. Czy ich uczucie okaże się dostatecznie silna by mimo wszystko przetrwać? I jaki związek ma ta historia z domem opieki, w którym starszy mężczyzna każdego dnia odczytuje kobiecie cierpiącej na Alzheimera pamiętnik?

„Zakochaliśmy się w sobie mimo dzielących nas różnic, a gdy już to się stało, zrodziło się coś wyjątkowego i pięknego. Moim zdaniem w ten sposób kocha się tylko raz i dlatego każda nasza wspólna minuta jest na trwałe wyryta w mej pamięci. Nigdy nie zapomnę ani jednej chwili.”

         Allie to zbuntowana, pełna energii i odwagi dziewczyna. Jest młoda i naiwnie wierzy,  że wakacje z ukochanym, bez problemów i ograniczeń będą trwać wiecznie. Mimo wszystko podobała mi się jej naiwność. Podobała mi się jej bezgraniczna miłość. Z kolei Noah zauroczył mnie swoją wrażliwością. Podbił serce najdroższej poezją i opiekuńczością. Najpiękniejsza była dla mnie jego wiara w miłość i walka o nią każdego dnia. We współczesnym świecie bardzo trudno o taką osobowość. Dziś ludzie poddają się, nie starcza im sił do walki. Dlatego też tak bardzo polubiłam głównych bohaterów, dają oni nadzieję na to, że istnieje magiczna siła zwana uczuciem, która pokona wszelkie przeszkody.

         Złoty medal dla autora należy się za emocje zawarte w książce. Ciężko jest mnie wzruszyć, jednak ten utwór zrobił to fantastycznie. Płakałam przy nim, a niewiele dzieł zdołało mnie doprowadzić do takiego stanu. Nie dziwię się dlatego, że został on moim ulubionym. Styl Sparksa przemawia do mojego serca. Akcja ciągle się toczy, nie spotykamy się nigdy z nudnymi momentami. Każde zdanie zachęca nas do przeczytania kolejnego. Nie możemy się oderwać od historii tej lektury. Klimat jest romantyczny. Spotykamy się z kilkoma opisami przyrody, które zapierają dech w piersi. Chyba większość kobiet chciałaby być zabrana na takie wycieczki jak Noah zabierał Allie. Najbardziej podobał mi się wątek w którym główna bohaterka zauważa, że tak naprawdę nigdy nie przestała kochać wybranka. To wtedy autor trzymał czytelnika w największym napięciu, bo nikt nie wiedział jaką decyzję podejmie Allie. 

         W Sparksie uwielbiam to, że jego historie nie są banalne. Ta jest zupełnie wyjątkowa i oryginalna. Jego opowieści zapadają głęboką w nasze serca, dzięki nim możemy marzyć o równie pięknej miłości i zastanowić się na jej istotą oraz siłą przetrwania. Możemy rozmyślać również nad przeznaczeniem i jego roli w naszym życiu. Ten utwór skłania nas do miliona refleksji i snucia fantazji. Zachęca też do walki o miłość i dodaje nadziei na jej przetrwanie, nawet jeśli wydaje się to być niemożliwe. Autor niesamowicie zadziwił mnie jedną rzeczą, mianowicie utwór który napisał jest bardzo krótki, a mimo to po przeczytaniu go, nie czułam niedosytu. Wszystko skończyło się tak, abym nie miała więcej pytań, abym nie czuła, że coś mnie ominęło lub coś nie zostało dokończone. 

         Podsumowując, „Pamiętnik” Nicholasa Sparksa to jedna z najpiękniejszych i najbardziej wzruszających książek jakie w życiu przeczytałam. Historia ta stała się moją ulubioną i często będę do niej wracać. Wybrałam ją na moją pierwszą recenzję, ponieważ już od kilku lat gości w moim sercu i przenigdy o niej nie zapomnę. O tym , że jest fantastyczna świadczy m.in. fakt iż na jej podstawie został nakręcony film, który również zgarnął  miliony dolarów. Po tym utworze w naszym sercu budzą się prawdziwe wartości tego świata, czyli miłość i przyjaźń. Wraz z tą historią otrzymujemy nadzieję i siłę. Jestem pełna podziwu dla autora za tak urzekające słowa, za tak pięknie przekazany sens miłości i walki o nią, oraz za ukazanie sensu cierpienia i uświadomienie, że cierpliwość zostanie nam wynagrodzona. Serdecznie polecam każdej osobie, która uwielbia romanse, z pewnością utwór zadowoli najbardziej wymagających czytelników.

„Pamiętam każdą wspólnie spędzoną chwilę. A w każdej było coś wspaniałego. Nie potrafię wybrać żadnej z nich i powiedzieć: ta znaczyła więcej niż pozostałe.”