środa, 28 października 2015

Położna. 3550 cudów narodzin




Tytuł: Położna. 3550 cudów narodzin
Autor: Jeanette Kalyta
Wydawnictwo: Otwarte
Liczba stron: 328
Moja ocena: 10/10






Położnictwo w Polsce wyglądało doprawdy różnie. Nasze matki raczej nie wspominają porodu zbyt miło, a jeszcze gorzej wspominają go nasze babki. Najlepsze skojarzenia z tym okresem mają prawdopodobnie nasze prababki, które rodziły w czasach, kiedy zupełnie normalne były porody domowe. Gdy porody przeniosły się do szpitala, stały się bezpieczniejsze, ale jednocześnie bardziej traumatyczne dla matek. Dlaczego szpital odebrał rodzącym intymność i kto zawalczył o zmianę tego przykrego obrazu w Polsce? Tego wszystkiego dowiecie się w książce „Położna. 3550 cudów narodzin”.

sobota, 17 października 2015

Jesienny stosik

Jesień w moim guście jest sprzyjającą porą na czytanie. Gdy tylko mam wolną chwilę, natychmiast sięgam po książkę. Jesienią pochłaniam dosłownie wszystko. Latem bywałam wybredna, miałam ochotę tylko na lekkie lektury, które mogłam czytać jednocześnie korzystając z promieni słońca. Było to miłe, ale sięgałam wtedy głównie po romanse i młodzieżówki. Jesień natomiast jest perfekcyjna dla każdego gatunku. W końcu mogę przeczytać kryminał w odpowiednim klimacie, gdy za oknem jest już ciemno, co sprzyja potęgowaniu emocji (szczególnie strachu). Niedawno odwiedziłam bibliotekę, kupiłam kilka książek, i tak oto powstał ten stosik:



Od góry:

1. Dying Light. Aleja koszmarów - Raymond Benson

2. Alchemia miłości - Eve Edwards

3. Gra o miłość - Eve Edwards

4. Demony miłości - Eve Edwards

5. Pościg - John Flanagan

6. Najeźdźcy - John Flanagan

7. Wyrzutki - John Flanagan

8. Położna. 3550 cudów narodzin - Jeannette Kalyta

9. Komu zaufać? - Nora Roberts

10. Jane Eyre - Charlotte Brontë

11. Coś pożyczonego - Emily Giffin

12. Czarownice z Salem Falls - Jodi Picoult


Sama nie wiem za którą zabrać się od razu, wszystkie wydają mi się  świetne i kuszą niezmiernie. Może Wy mi pomożecie i doradzicie? 

sobota, 3 października 2015

W każdej chwili dnia - Chris Fabry





Tytuł: W każdej chwili dnia
Autor: Chris Fabry
Wydawnictwo: Święty Wojciech
Liczba stron: 398
Moja ocena: 6+/10








Każdy z nas ma jakiś talent. Niekoniecznie musi on być wielki, znaczący w świecie sławy, błyszczący i inspirujący. Mały talent również może być niezwykle wartościowy i może zmienić czyjeś życie. Piosenkarz może rozweselić i dodać motywacji, malarz może uspokoić i zainspirować, pisarz może zmienić poglądy i dać chwilę wytchnienia. Treha – główna bohaterka powieści pt. „W każdej chwili dnia” również ma talent, bardzo wyjątkowy, choć niezauważalny przez wielu ludzi. Treha poprzez dotyk potrafi przywrócić do kontaktu ze światem ludzi, którzy już dawno nie potrafią go nawiązać.