Oto kilka książek na najbliższe dni ;)
Tak więc od góry: Josh McDowell - "W poszukiwaniu odpowiedzi". Króciutka lektura, dla mnie ciekawa, bo odpowiadająca na pytania, które przyszły mi do głowy po przeczytaniu "Kodu Leonarda da Vinci". Następnie "Narzeczona oficera" - krótki romans, idealny na popołudniowe leżakowanie. "Zagubiona przeszłość" Jodi Picoult - utwór autorki z którą już od dawna miałam ochotę się zapoznać, wiążę z nim ogromne nadzieje. Później Evans: "Stokrotki w śniegi" oraz "Obiecaj mi" - nad tą pierwszą się jeszcze zastanowię z powodu takiego, że mamy lato, ale ta druga jest już obowiązkowa, ten autor nigdy mnie nie zawiódł. "Coco Chanel Życie intymne " to biografia, którą często widziałam na blogach i postanowiłam się z nią zapoznać. "Podróż po miłość" trafiła się zupełnie przypadkowo i nie wiem czego się tu spodziewać. Libba Bray natomiast bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie trylogią Zbuntowane anioły, więc myślę, iż "Wróżbiarze" będą równie dobrzy (już zaczęłam czytać i jestem zachwycona). "Rebeliant" był swego czasu tak zachwalany, że nie mogłabym go nie przeczytać, natomiast "Assasins - Renesans" to książka podsunięta mi przez chłopaka, sądzę że będzie całkiem dobra.
Jak wyglądają wasze plany na najbliższe dni? Być może coś z tego stosika polecacie lub wręcz przeciwnie?
Ładny stosik :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę książki "Wróżbiarze"!
Pozdrawiam.
Kinga.
Prezentuje się świetnie. Czytałam "Rebeliant", "Narzeczona oficera","Wróżbiarze", "Obiecaj mi" Całą resztę również mam w planach. Czekam na twoje recenzje. ;)
OdpowiedzUsuń"Zagubiona przeszłość" jest świetna, a "Narzeczonej oficera" i obu powieści Evansa zazdroszczę! :)
OdpowiedzUsuńZ Twojego stosu czytałam "Zagubioną przeszłość", całkiem niezła powieść, ale Picoult ma w swoim dorobku lepsze, np. "Bez mojej zgody" czy "Dziewiętnaście minut". Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSame cudeńka widzę! Chętnie bym kilka z nich podkradła!
OdpowiedzUsuńin-corner-with-book.blogspot.com
Świetne zdobycze :). Najbardziej zazdroszczę Ci książki Picoult :)!
OdpowiedzUsuńŻadnej z nich nie znam, więc będę niecierpliwie wypatrywać twoich recenzji. :) Nad "Coco Chanel..." sama się zastanawiałam, tyle osób ją poleca.
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że nie czytałam żadnej z książek, które masz w najbliższych planach, co nie zmienia faktu, że z niecierpliwością będę wyczekiwała ich recenzji:)
OdpowiedzUsuńŚwietny stos! Szczególnie polecam "Obiecaj mi" - naprawdę niesamowita powieść. A sama właśnie zabieram się za "Stokrotki w śniegu" :)
OdpowiedzUsuńMiłej lektury!
Mam wszystkich Asasynów w domu, tylko czasu mi brakło póki co, by się za czytanie ich wziąć... Bo samą grę uwielbiam. Ah, Ezio... :D
OdpowiedzUsuń"Stokrotki w śniegu" bardzo mi się podobały. Reszty nie znam.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Evansa !! :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że "Wróżbiarze" są tacy grubi objętościowo :O
OdpowiedzUsuńJa również posiadam te książki Evansa :)