sobota, 27 czerwca 2015

To, co zostało - Jodi Picoult






Tytuł: To, co zostało
Autor: Jodi Picoult
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Liczba stron: 560
Moja ocena: 10/10






Myślę, że tak znakomitej pisarki, jak Jodi Picoult nie muszę nikomu przedstawiać. Nakład jej książek przekroczył już 14 milionów egzemplarzy. Wielu z was może doskonale znać takie tytuły jak „W imię miłości”, „Bez mojej zgody”, czy „Dziewiętnaście minut”. Ja tym razem sięgnęłam po jedną z najnowszych powieści pani Picoult - „ To, co zostało”. Już na samym początku wspomnę, że jestem nią zachwycona, tak samo jak wszystkimi, które do tej pory przeczytałam. Jodi Picoult nigdy nie zawodzi.

Pisarka pogłębia doprawdy różne tematy, ale tym razem przeszła samą siebie. Jodi Picoult połączyła współczesność z drugą wojną światową. Już sam opis na okładce sprawił, że zapragnęłam jak najszybciej przeczytać tę powieść. Starszy, miły i niezwykle sympatyczny pan prosi młodą kobietę o przysługę. Prośba ta jest jednak skomplikowana, dziwaczna i zupełnie szalona. Prośba dotyczy pomocy w umieraniu. Starszy pan oczekuje, by młoda kobieta go zabiła.

Na początku zarys fabuły wydaje się być niesamowity i raczej pokręcony. Mimo wszystko, czytając szybko zauważymy, że całe to szaleństwo ma głęboki sens. Główna bohaterka, Sage, jest samotniczką. Jej rodzice zmarli, a z siostrami nie utrzymuje bliskich kontaktów. Całe noce spędza pracując w piekarni, dniami odsypia i w ten sposób niewiele czasu pozostaje jej dla siebie. Znajduje jednak czas na spotkania z grupą żałobników. Tam poznaje Josefa Webera. Jakimś trafem ta dwójka wiekowo odległych od siebie ludzi zaprzyjaźniła się. A wtedy na Sage spada jak grom z jasnego nieba nieprawdopodobna prośba Josefa. 

Nie wspomniałam, że Sage jest Żydówką. Raczej niepraktykującą, niezbyt zafascynowaną wiarą. Mimo wszystko nadal jest Żydówką. Natomiast Josef… Josef okazał się być esesmanem! Któż mógłby uwierzyć, że tak miły, szczodry i kochający staruszek mógł być w przeszłości potworem?! Starzec wybrał Sage, ze względu na jej korzenie, więc będzie to wypełnienie sprawiedliwości, gdy ta go zabije. Bohaterka staje przed trudnym wyborem. 

W powieści przeniesiemy się nawet na polską ziemię (co sprawiło, że do końca pokochałam tę książkę), gdzie żyła babcia Sage, która przeżyła Holokaust. Dokładnie poznamy historię Minki, esesmana i pozostałych osób, które dzieliły z tymi bohaterami kawałek życia. Po wstrząsających opowieściach z czasów drugiej wojny światowej, Sage nie wie co zrobić. Wybaczyć, a może zemścić się? Jak młoda dziewczyna, znająca tylko XXI wiek, a wojnę jedynie z opowieści może dokonać tego wyboru?

To, co zostało” to kolejna przepiękna książka Jodu Picoult. Jeśli jesteście fankami autorki, to po tę powieść powinnyście sięgnąć przede wszystkim z dwóch powodów. Po pierwsze, ze względu na to, że książka powiązana jest z naszym krajem, a po drugie, dlatego że jest to jedna z najlepszych powieści jakie autorka napisała. Powieść jest niezwykle emocjonująca, prawdziwa, porywająca. Przeżyłam ją każdym skrawkiem serca. Polecam wszystkim – długo o niej nie zapomnicie.

13 komentarzy:

  1. Nie przypominam sobie, abym czytała tę książkę. Chyba jednak nie, gdyż fabuła nic mi nie ''mówi''. W każdym razie jak tylko trafi się taka okazja to na pewno przeczytam „To, co zostało”.

    OdpowiedzUsuń
  2. Od dawna chce sięgnąć po jakąś książkę Jodi. Jeszcze się nie zdarzyło, aby jakąkolwiek recenzja jaka czytałam na temat tych dzieł była negatywna. Twoja opinia również to potwierdza, więc jestem jak najbardziej za :)

    Zapraszam do mnie mini-book-review.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. To książka, która wywołuje nie małą burzę w głowie oraz sercu, która sprawi, że po zapoznaniu się z nią możesz spojrzeć na niektóre sprawy inaczej. Zdecydowanie polecam wszystkim. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę wreszcie zapoznać się z autorką

    OdpowiedzUsuń
  5. Trochę wstyd, nie czytałam jeszcze żadnej książki tej autorki.

    OdpowiedzUsuń
  6. Poruszony temat II wojny światowej bardzo mnie zachęca. Poza tym bardzo lubię prozę tej autorki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Znam tylko jedną książkę Picoult, ale po Twojej recenzji mam ochotę to zmienić :) Rozejrzę się za powieścią.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeszcze nie czytałam żadnej książki autorki, ale jedną mam na półce - "Głos serca". Najpierw ją przeczytam,a potem będę szukać powieści "To, co zostało" :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ta książka czeka na mojej półce i wprost nie mogę się doczekać, kiedy po nią sięgnę!

    OdpowiedzUsuń
  10. Należy mi się ogromny kopniak za to, że jeszcze nie znam żadnej książki tej autorki!

    OdpowiedzUsuń
  11. Wydaje się być ciekawą powieścią, chyba przeczytam

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo mnie cieszy, że tak wysoko oceniasz książki jej autortswa. Jestem nimi absolutnie zachwycona. Mogę o niej dyskutować nocami... Jest cudowna. Tę książkę również mam za sobą. Końcówka była mocno szokująca. I piękna zarazem. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. UWIELBIAM twórczość Jodi Picoult. Mam za sobą bodajże dziewięć jej powieści, a jeszcze tyle przede mną - w tym właśnie "To, co zostało".

    OdpowiedzUsuń