Tytuł: Abhorsen
Autor: Garth Nix
Wydawnictwo: Literackie
Liczba stron: 424
Moja ocena: 9/10
Abhorsen jest trzecim tomem serii Stare Królestwo. Aż nie mogę uwierzyć, że przygody Sabriel – głównej bohaterki pierwszego tomu i Lirael – bohaterki tomu drugiego, są już za mną. Tak to w naszym życiu bywa, że wszystko, co dobre szybko się kończy. Tak właśnie szybko upłynął mi czas przy powieściach Gartha Nixa. Dobrze, że na ten rok jest zaplanowana premiera Clariel – prequel tej trylogii fantasy.
Niszczyciel – czyli jeden z największych zagrożeń świata, który dążyć będzie do jego zagłady, może zostać uwolniony. Lirael, którą poznałam już w tomie drugim, kontynuuje swoją ryzykowną wyprawę wspólnie z Sameth’em, Podłym Psiskiem i kotem Moggetem. Teraz bohaterka staje przed wielkim wyzwaniem, gdyż musi podołać obowiązkom samego Abhorsena, którym się stała. I pomyśleć, że jeszcze nie tak dawno była zwykłą Asystentką Bibliotekarza. Lirael zupełnie sama musi odnaleźć się w nowej roli i bez niczyjej pomocy nauczyć się, na czym polega praca Abhorsena. Przyjaciele muszą zrobić wszystko, by uratować Nicholasa i cały świat przed zagładą.
Bohaterzy przechodzą pozytywne przemiany. Dojrzewają, potrafią podejmować ważne decyzje, biorą odpowiedzialność za życie innych. Jak zwykle byłam zachwycona obszernymi opisami, których tak brakowało mi w tomie pierwszym. Biorąc pod uwagę lekki styl autora, wydarzenia, bohaterzy i opisy miejsc akcji łączyły się w zgrabną całość. Gdy akcja nabrała tempa całkowicie oddałam się książce i nie odłożyłam jej już nawet na chwilę.
Stare Królestwo to seria przeznaczona zarówno dla dzieci, młodzieży, jak i dorosłych. Osobiście uwielbiam czasami sięgnąć po książki ponadczasowe, których sens zrozumie nawet dziecko i każdy wyniesie z nich coś dla siebie. Magia króluje na każdym kroku, a nie jest ona byle jaka. Garth Nix zaskoczył swoją wyobraźnią, ukazał tabuny Zmarłych, którzy z pewnością nie mieli dobrych zamiarów, Nekromantów i wiele innych stworzeń Magii Kodeksu. W powieści spotkałam co niemiara ciekawych pomysłów, i co najważniejsze – były one świetnie wykonane.
Nie spodobała mi się tylko jedna rzecz – kompletny brak wątku romantycznego. Szczerze mówiąc, naiwnie czekałam do samego końca na odrobinę miłości pośród świata szarpanego między granicami dobra i zła. W końcu w każdej bajce pojawia nutka prawdziwej miłości. Nie będę jednak narzekać, bo przy całej okazałości serii ta wada nie ma żadnego znaczenia (choć nie można nawet nazwać tego wadą, dla wielu może to być zaleta). Bohaterzy musieli przejść przez tyle trudów, że nie dziw, iż nie mieli głowy na miłostki.
Nie mogę się doczekać wydania Clariel, być może dokładniej poznam historię matki Lirael i ojca Sabriel. Może ten magiczny świat jeszcze czymś mnie zaskoczy? Z przykrością rozstawałam się z bohaterami. Dobrze że książki mają to do siebie, że w każdej chwili można do nich powrócić. Z wielką przyjemnością polecam wszystkim serię Stare Królestwo.
Pierwsze słyszę o tej serii. Raczej nie przeczytam, lubię wątki romantyczne.
OdpowiedzUsuńNie znam tej serii, ale nie kusi mnie wcale, aby to zmienić. Po prostu nie zaiskrzyło i tyle.
OdpowiedzUsuńCała trylogia jest rewelacyjna ;)
OdpowiedzUsuńAbhorsena mam w najbliższych planach, bo dwa poprzednie tomy bardzo przypadły mi du gustu. Również czekam na Clariel, a z tego, co czytałam, autor chyba ma w planach napisanie czegoś więcej o Lirael.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej serii. Zapowiada się interesująco.
OdpowiedzUsuńZ największą przyjemnością przeczytam ! Tylko najpierw tom pierwszy :) już jest na mojej liście zakupów.
OdpowiedzUsuńA wiesz, jeśli chodzi o ten wątek romantyczny, to może dobrze, że go nie było. Teraz piszę się książki, które w głównej mierze opierają się na seksie, pozostawiając akcję i sens książki zapomniany. Taka książka, bez wątku miłosnego wyróżnia się i jest wyjątkowa, ponieważ odbiega od obecnego schematu i monotonii. :)
Wszędzie widzę recenzji tych tomów i nie mogę się doczekać, aż sama poznam tę historię!
OdpowiedzUsuńWciąż nie przeczytałam 1. tomu! Muszę w końcu się za niego zabrać!!!
OdpowiedzUsuń