Do matury został już tylko miesiąc, ale w marcu nie mogłam całkowicie zaniedbać czytania. Starałam się w miarę możliwości przeczytać jak najwięcej, jednak wyniki i tak nie są oszałamiające. Boję się, że kwiecień będzie jeszcze gorszy ze względu na przygotowania do matury. Z drugiej strony staram się nie załamywać, w końcu czekają mnie najdłuższe wakacje :)
W marcu przeczytałam:
1. Zwiadowcy. Królewski zwiadowca - John Flanagan
2. Miecz przeznaczenia - Andrzej Sapkowski
3. Uparte serce - Becky Wade
4. Stan zagrożenia - Erica Spindler
5. Inny świat - Gustaw Herling - Grudziński
6. Idealna chemia - Simone Elkeles
Najlepsza okazała się szkolna lektura "Inny świat" przedstawiająca życie w łagrach. W kwietniu natomiast miałam już okazję przeczytać "Droga do zapomnienia", którą być może kojarzycie dzięki tak ostatnio nagłaśnianej ekranizacji. Tutaj mogłam zapoznać się z zupełnie innym, bo japońskim obozem jenieckim, a przyznam, że o takim nie miałam okazji jeszcze czytać. W przyszły weekend na pewno pojawi się recenzja.
Maturzystom życzę owocnej nauki, a całej reszcie mnóstwa czasu na czytanie. Być może teraz na świeżym powietrzu, bo pogoda zdecydowanie dopisuje :)
Też dobrze wspominam "Inny świat", jakkolwiek dziwnie by to nie brzmiało. Książka mocno mną wstrząsnęła i do dziś pamiętam ogromne emocje, jakie mi przy niej towarzyszyły.
OdpowiedzUsuńGorąco polecam "Długi marsz" Rawicza, nie będziesz żałować lektury!
Dobry wynik, ja przeczytałam tylko 5 książek :)
OdpowiedzUsuńPomyśl tylko, jak to będzie miło mieć wszystko już za sobą i cieszyć się czterema miesiącami wakacji :D
OdpowiedzUsuńAleż wtedy będziesz miała czasu na czytanie - chyba pobijesz rekord! :D
Nauka do matury i przeczytanych książek to dobry wynik :)
OdpowiedzUsuń"Inny świat" to książka, która na długo zostaje w pamięci. A matura nie jest taka straszna ;)
OdpowiedzUsuńMatura i po maturze, będzie bardzo dobrze! Zobaczysz :)
OdpowiedzUsuńDokładnie więcej gadania niż samej matury... Ach, jak te lata szybko mijają... A ja muszę powoli szykować się do sesji.
OdpowiedzUsuńGratuluję wyników! ;)
6 książek przeczytanych podczas, gdy przygotowujesz się do matury i chodzisz jeszcze do szkoły. Super wynik! "Inny świat" czytałam również jako lekturę i bardzo podobała mi się ta książka:)
OdpowiedzUsuńNo i ładnie marzec zleciał pod względem czytelniczym. Teraz pozostaje mi życzyć ci owocnego kwietnia.
OdpowiedzUsuńStres przedmaturalny to najlepszy sposób motywacji, z jakim kiedykolwiek się spotkałam:)
OdpowiedzUsuńGratuluję marcowych wyników!
"Inny świat" zdecydowanie najlepszy
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
"Inny świat" to dość mocna pozycja, która szybko nie wypada z głowy...ja nawet nie wiem ile książek przeczytałam przez marzec, nie liczę:)
OdpowiedzUsuńI tak wyniki są bardzo dobre!
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci powodzenia na maturze, no i mało stresu - bo nie ma się czego bać :)
OdpowiedzUsuń"Inny świat" to jedna z tych lektur szkolnych, która wywarła na mnie największe wrażenie. Kilkukrotnie do niej już wracałam.
OdpowiedzUsuńJest dobrze! Życzę Ci świetnych wyników na maturze :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia na maturze : ) Trzymam kciuki :>
OdpowiedzUsuńNo i pięknie. :) O dziwo, tylko o pierwszej pozycji słyszałam...
OdpowiedzUsuńshelf-of-books.blogspot.com