English Matters
Numer 53
Wydanie lipiec/sierpień
O taak, na okładkę wysunął się sam Johnny Depp. Która kobieta nie chciałaby dowiedzieć się o nim czegoś ciekawego? Czytanie artykułów o nim to istna przyjemność!
A więc zaraz po tym jak pochłonęłam tekst na temat przystojnego pirata, zajrzałam do podróży. A jakże, co z tego, że znajdują się dopiero na ostatnich stronach magazynu. W końcu są wakacje, a więc właśnie to mnie najbardziej teraz interesuje. W dziale "Travel" odnalazłam wspaniały artykuł na temat Cypru. Och, chciałabym się tam znaleźć... Wyspa jest piękna, w końcu narodziła się na niej Afrodyta. Niby każdy kocha podróżować, zwiedzać te wszystkie piękna miejsca, ale o jednym szczególe zazwyczaj nikt nie wspomina - mianowicie o koszmarach podróży. I właśnie te koszmary przedstawia kolejny artykuł.
Wróćmy jednak na ziemię. Skoro była mowa o aktorach, to tak się składa, że magazyn nie poprzestał na Johnnym Depp. Aktorzy z całego świata podbijają angielskie filmy. Dlatego też możemy poczytać o Clarze Lago, Gaspardzie Ulliel, czy Svetlanie Khodchenkova. Na sławnych osobach nie kończy się nawet tutaj, ponieważ wspaniały artykuł możemy przeczytać również o Jaredzie Leto - wokaliście zespołu 30 Sekonds to Mars.
Nie mogłabym przegapić artykułu, który porusza temat literatury, a konkretnie współczesnej literatury amerykańskiej. O tym jak zmieniała się literatura, które książki się wybiły. Każdy z nas znalazłby tu autora bądź książkę, którą zna i uwielbia.
Na sam koniec trochę gramatyki. Tym razem jest to umiejętne tworzenie pytań. Doszukałam się mnóstwa ważnych wskazówek językowych.
Magazyn nie mógłby być tak wspaniały, gdyby obył się bez dołączonych kodów, które można odczytać jako nagrania niektórych artykułów w mp3. Oczywiście na każdej stronie znajdziemy również trudne słówka - tak, by nauka angielskiego była zarówna szybka, efektywna jak i przyjemna.
W wakacje obiecałam sobie szlifować swój angielski, dobrze, że mi przypomniałaś ;)
OdpowiedzUsuńooo Depp :D
OdpowiedzUsuńPolecę mojej znajomej, bo ona od czasu do czasu podczytuje ten magazyn.
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam nawet, że taka gazeta istnieje. Świetna rzecz. Studiuję filologię i uwielbiam angielski :) Na punkcie J. Deppa miałam kiedys bzika i widziałam z nim wszystkie filmy. Teraz, będać starszą aż tak mnie nie fascynuje :)
OdpowiedzUsuńDla samego Deppa bym zgarnęła te czasopismo :D
OdpowiedzUsuńNie czytam czasopism.. :) Ale Deppa uwielbiam i kocham <3
OdpowiedzUsuńCzytałam, średnio mnie ten numer porwał, aczkolwiek ogólnie mogę nazwać się fanką tych czasopism :)
OdpowiedzUsuńJestem właśnie w trakcie czytania. Póki co nie czuję rozczarowania.
OdpowiedzUsuńMam u siebie!
OdpowiedzUsuńPolecam!
Dla Deppa - kupiłabym:)
OdpowiedzUsuń