niedziela, 6 grudnia 2015

Złoty syn - Pierce Brown






Tytuł: Red Rising. Złoty syn
Autor: Pierce Brown
Wydawnictwo: Drageus
Liczba stron: 510
Moja ocena: 7/10





Koń trojański, którego wymyślili wojownicy greccy, by wygrać wojnę, to motyw wykorzystywany w literaturze niejednokrotnie. Trzeba przyznać, że jest to niezwykle sprytny sposób na pokonanie wroga. Darrow – główny bohater książki – postanowił osobiście stać się takim właśnie koniem trojańskim. Ale czy to wystarczy by pokonać Złotych? 

„Złoty syn” to drugi tom cyklu Red Rising. W poprzedniej części bohater walczył o życie i przyszłość w szkole Instytutu Marsa. Dokładnie poznałam wtedy Darrowa, zrozumiałam jego uczucia, pragnienia i marzenia. Kibicowałam mu ze wszystkich sił, a on spełnił moje nadzieje. Teraz przyszła pora, by moja ukochana postać zamieniła się w potwora. A wszystko po to, by zniszczyć Złotych od środka, by zniszczyć podział kolorów, by człowiek był człowiekowi równy. 

Gdy Darrow wspina się po szczeblach kariery coraz wyżej, coraz trudniej jest odróżnić, czy to co robi rzeczywiście jest dobre. Czy ma prawo poświęcać wrogów i przyjaciół dla wyższego celu? A jeśli nie może tego robić, to jak osiągnąć cel? Wszystko zaczyna się komplikować. W jaki sposób ten dwudziestoletni chłopak ma podejmować wyłącznie dobre decyzje? Darrow ma honorowy cel – pragnie obalić Złotych, rządy tyranów, którzy uważają się za bogów. Jednak, gdy bohater jest blisko osiągnięcia swego celu wszystko się psuje. Czy da radę mimo wszystko podnieść się i nadal wypełniać tę szaloną misję? 

Na początku książki zupełnie się pogubiłam, ponieważ minęło już sporo czasu od wydania poprzedniego tomu. Niezliczona ilość imion, miejsc, władców, wszystko mi się mieszało. Na szczęście, gdy już połapałam się kto jest kim, powieść zaczęła mnie wciągać. Bohater ewoluował. W pierwszym tomie był pełnym pasji nastolatkiem, który postanowił poświęcić życie, by zmienić świat. Teraz jest to doświadczony mężczyzna, który konsekwentnie dąży do wypełnienia swych postanowień. Darrow zmienił się nie do poznania. Nie mogłam uwierzyć, że pod maską potwora nadal skrywa się niepewny siebie chłopak. A jednak, dzięki narracji pierwszoosobowej doskonale widziałam jak nadal szarpią nim różne emocje. To nadal jest mój ukochany bohater. 

Mnóstwo walki i zawiłości politycznych, tak właśnie określiłabym ten tom. W poprzednim Pierce Brown skupił się na dokładnym przedstawieniu bohatera, teraz mamy do czynienia z ciągłą walką o wolność. Osobiście wolałam pierwszy tom, gdyż wolę analizowanie zachowań bohatera, lubię czytać o jego uczuciach. Podejrzewam natomiast, że drugi tom tym bardziej spodoba się facetom. Po cichu liczę, że tom trzeci zadowoli wszystkich po równo i może wreszcie rozwinie się jakiś wątek miłosny. 

„Złoty syn” to książka bogata w akcję i zawierająca fantastycznych bohaterów. Jest skomplikowana, nieprzewidywalna, oryginalna. Nie jest to dystopia taka jak wszystkie. Wojna nie oszczędza nikogo, fabuła jest przedstawiona realnie – powieść ma całe mnóstwo plusów. 

Cykl „Red Rising” nie jest zbyt znany, co uważam za wielką szkodę, bo jest to kawałek dobrej fantastyki. To książka, która spodoba się młodszej młodzieży jak i dorosłemu. Książka, która trafi do kobiety i mężczyzny. Powieść, która poruszy i porwie w wir walki. W moich oczach jest to wyjątkowa seria i wprost nie mogę się doczekać finałowego tomu. Mam nadzieję, że tym razem nie będę musiała tyle czekać. A tymczasem polecam wam – przenieście się na Marsa, poznajcie życie Czerwonych i Złotych i pokochajcie dzielnego Darrowa jak ja. 




10 komentarzy:

  1. Wszyscy tak zachwalają serię, że sama chętnie bym się skusiła ;)
    Thievingbooks

    OdpowiedzUsuń
  2. Też ubolewam nad tym, że nie jest ta seria tak bardzo znana, ale uważam, że jest cudowna. I każdy kto uwielbia w jakiś sposób fantastykę, powinien ją przeczytać ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Do wygrania dziś na naszym blogu ;)
    naszksiazkowir.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem ciekawa tej serii, ale nie mam pojęcia, kiedy dopadnę pierwszą część, nie mówiąc już o znalezieniu chwili wolnego na kolejną serię.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dawno nie czytałam fantastyki, więc mogłabym się skusić.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie jest to mój gatunek dlatego nie będę zapoznawać się z tą serią.

    OdpowiedzUsuń
  7. Cześć!
    Dzisiaj na blogu dyskusja MOLE CZYTAJĄ: Dlaczego czytamy/nie czytamy kryminały i thrillery? Z gościnnym udziałem REMIGIUSZA MROZA, Vega Czyta i Kasjeusza. Zapraszam do wypowiedzenia się!
    LINK: http://artemis-shelf.blogspot.com/2015/12/mole-czytaja-kryminay-i-thrillery-z.html

    Pozdrawiam,
    Artemis

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo mnie ciekawi tematyka tej ksiażki. Mam tylko nadzieję, że mi się spodoba
    Zapraszam:
    kruczegniazdo94.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Książka wydaje się naprawdę ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie znam tej książki i wątpię, abym kiedyś po nią sięgnęła, gdyż fantastyka to nie mój ulubiony gatunek, chociaż nie skreślam jej całkowicie.

    OdpowiedzUsuń